Krajowej Izbie Odwoławczej nie udało się wypracować jednolitej interpretacji dotyczącej elektronicznej postaci oferty.

W najnowszych wyrokach jeden ze składów orzekających uznał skan papierowej oferty za dopuszczalny, a inny doszedł do odmiennych wniosków. Problem jest o tyle istotny, że chodzi o największe zamówienia, bo to właśnie je objęła przed czterema miesiącami elektronizacja.

Niestety przedsiębiorcy są przyzwyczajeni do pisemnych ofert, dlatego wielu z nich skanuje tak przygotowane (i często podpisane odręcznie) dokumenty do pliku PDF, który następnie jest podpisywany kwalifikowanym podpisem elektronicznym i przesyłany przez internet.

Więcej pod tym linkiem >>>